👁 Okiem Rekrutera – Absurdy rynku pracy 💼

Autor: Agata Zalewska

Dzisiaj opowiem Wam krótko o tym, dlaczego moi Kandydaci nie mają szans u moich Klientów? Dlaczego pomimo imponującego stażu pracy i umiejętności ich CV ląduję w przysłowiowym koszu i to dosłownie 🗑

📋 W telegraficznym moto skrócie:

1. Wiek pod lupą – za młody źle, 50 lat – za stary to już przedpole starości – ciepłe kapcie, pilot od TV i robienie wełnianych skarpet na drutach.

2. Naznaczenie własną działalnością gospodarczą – jak ktoś prowadził przez dekadę swój biznes i zrezygnował to przecież to nieudacznik życiowy. ,,Po co pcha się do mnie na etat? ” Nieważne, ze ktoś był zmęczony swoim biznesem, a może ścieżka rozwoju ze wspólnikami mocno się rozminęła. Wejdzie mi tu do firmy ze swoimi schematami/standardami i butami. A może by tak inaczej? ktoś kto prowadził własny biznes zna zagrożenia rynku i zna biznes od podszewki z tej drugiej strony. Poza tym Pracodawcy często preferują współpracę opartą o B2B, którą w tym przypadku można wykorzystać.

3. Jesteś zbyt uczony – i po co były Ci te zawodowe inwestycje i rozwój typu: MBA; kursy i studia podyplomowe? Po co małżonka sama z małym dzieckiem w domu, a Ty na drugim końcu PL na wykładach? Ostatnio jeden z Klientów mi powiedział: ,, Kandydat powiedział, ze sprzeda wszystko. To znaczy, ze podważa nasze kompetencje sprzedażowe”. Pewna Kandydatka powiedziała mi: ,, Pani Agato nie zatrudnili mnie, bo usłyszałam, ze jestem lepsza od obecnego Dyrektora i zajmę Jego miejsce”.

4. Nie ma flow odnośnie osobowości. Feedback dla jednego z Kandydatów w świecie moto: ,,On jest arogancki”. Jesteś pewny siebie złe, cichy jak mysz pod miotłą też źle.

5. Ustawki w rekrutacji – oficjalnie wypada zrobić konkurs, przeprowadzić proces rekrutacyjny na dane stanowisko przez wewnętrzny dział HR czy Agencję Pracy, ale każdy i tak wie, ze mamy już swojego człowieka.

6. Podziemie rekrutacyjne – firma szuka sama, druga Agencja szuka dla Twojego Klienta, to że wybiorą kogoś z twoich Kandydatów wynosi jakieś 35%.

7. Klienci Tabula Rasa – są jak pusta karta, po której nie wiadomo czego się spodziewać: zmieniają Profil Kandydata podczas procesu rekrutacji; nie są relacyjni; na feedback czeka się tak długo, ze Kandydaci tracą cierpliwość i zaufanie do przyszłego Pracodawcy i często nie są już dostępni na rynku.

8. Progi rekrutacyjne – 6 etapów rekrutacji na stanowisko związane z motoryzacją – jak bieg przez płotki, nie jest na nerwy każdego Kandydata.

9. Jesteś kobietą – wiadomo dzieci, ciąża i te sprawy. Poza tym kobieta w branży motoryzacyjnej? Przez rok pracy zostały zatrudnione 2 kobiety u moich Klientów.

10. Brak zdjęcia w CV – spotykany coraz częściej, argument Kandydatów: chce być postrzegany przez pryzmat moich umiejętności, a nie zdjęcia. Z kolei Klienci używają argumentów: chcę wiedzieć z kim rozmawiam. CV ze zdjęciem wciąż są 11 razy częściej czytane niż te bez niego.

11. Feedback od byłego Pracodawcy – pamiętaj, ze w świecie moto kontakty sa hermetyczne i szyte grubymi nićmi. Tutaj każdy zna każdego. Nie tak dawno mój Kandydat został odrzuocny tylk dlatego, że jeden z dealerów – poprzednich pracodawców wydał niepochlebną opinię na Jego temat.

12. Brak spójnego profilu zawodowego – jak od przedszkola nie bawisz się resorakami w piaskownicy i przez chwilę zawodowo robiłeś coś innego nawet w branży to sory, ale masz niespójny profil zawodowy. Kiedyś usłyszałam od Klienta: ,,On jest bardziej jak dziennikarz motoryzacyjny, a nie handlowiec”, bo ktoś zaczynał swoją zawodową przygodę z motoryzacją od takiego etapu.

13. Nie jesteś przywiązany do jednego Pracodawcy na całe życie – skończyły się już te czasy, bo chcemy: rozwoju i wywań, jednocześnie bezpieczeństwa i stabilizacji w pracy, a zbyt wiele firm to pseudo firmy np. bez stabilizacji finansowej czy jasnego planu rozwoju zawodowego. Nie ważne: zmienisz pracę dwa razy w życiu to jestes skoczkiem.

14. Ocena Kandydata po okładce: przecież CV jest święte i wszystko mówi o człowieku. A gdyby tak spojrzeć całościowo: CV + rekomendacja + assessment. Dla mnie rekomendacja to pierwsza wizytówka Kandydata. To tutaj czesto sa odpowiedzi na kluczowe pytania, które nurtują Pracodawców. Niestety nie każdy Klient ją czyta.

15. Jesteś kolejnym numerkiem – trochę jak w Przychodni na NFZ: ,,wejść/ podpisać/ odebrać wynik/co potrzeba/ tego nie mamy w pakiecie”. Liczy się wybiórczy wynik assessment, Twoje wyniki KPI – stastystyki trzeba podnosić, przecież stawiamy na jakosć i mamy u siebie samych ponadprzeciętnych Pracowników, naj inteligencja, po prostu Cyber człowiek.

16. Musisz być ponadprzeciętny – genialne wynik sprzedażowe; sukcesy stulecia; masz być multi specjalistą w swojej dziedznie. Nie ma miejsca na błędy, porażki i podknięcia.

17. Brak zaufania do rekrutera/ Agencji Pracy i podejście płacę to wymagam – czy jak biorę do domu fachowca to pokazuję Mu palcem jak ma remontować?; czy w supermarkecie podważam umiejętności Ekspedientki? W rekrutacji wciąż rządzi prawo, że HRowcy to idioci, a Klient ma zawsze rację.

18. Rozwoj technologii – są już automatyczne programy, które sortują CV, kolokwialnie mówiąc, tylko część CV ma styczność z żywym człowiekiem po drugiej stronie, który poświęca średnio 6 sekund żeby je przeczytać.

Podsumowując:

#WSZYSTKO ZABIJAJĄ STEREOTYPY #BRAK ZAUFANIA DO REKRUTERA #POKAŻMY SWOJĄ LUDZKĄ TWARZ

#REKRUTACJA NIE MUSI BYĆ JAK POLICYJNE PRZESŁUCHANIE #PARTNERSTWO, ZAMIAST STRESU

Ps. Kandydaci też mają swoje grzeszki, ale dużo mniejsze.